Sposób na meble
  • O blogu
  • Polityka prywatności
Strona główna
27 stycznia 2021 przez Martyna

Czy uda mi się projekt minimalizm 2021?

Czy uda mi się projekt minimalizm 2021?
27 stycznia 2021 przez Martyna

Przyznam, że ostatnie miesiące spędziłam na czytaniu blogów polskich minimalistek. Zaczęło się od dokumentu na Netfliksie z 2016, pokazującego sam trend. Trafił do mnie. Choć jestem studentką – mam bardzo dużo rzeczy. Trzymam jeszcze ubrania z podstawówki, ot tak z sentymentu. Mam niewielkie mieszkanie, moja kawalerka ma 25 metrów kwadratowych. Razem z kotem ledwo się w niej mieścimy

Nie jest to oczywiście wina kota, jego rzeczy można zmieścić w jednym kartonie. To raczej wynik mojego zbieractwa, niezdecydowania oraz kompulsywnych zakupów. Przez to obrastam w dobytek, który nie jest mi ani potrzebny, ani mnie nie cieszy, a jedynie sie kurzy i irytuje.

Czy zostanę minimalistką?

Nie wiem, czy zostanę taką stuprocentową minimalistką. Trochę mnie przeraża wizja posiadania jednego kubka czy widelca. Nie chcę szukać po sąsiadach drugiej sztuki, jak wpadną goście. Z drugiej strony – od miesięcy ich nie miałam, a wcześniej jak ktoś wpadał to zamawialiśmy i tak gotowce, które dostarczano ze sztućcami… 

Na pewno nie ograniczę tak bardzo mojej szafy, nie ma opcji, bym miała 7 par majtek, choć coraz bardziej zastanawiam się nad wdrożeniem pomysłu na garderobę kapsułową. 

Zdecydowanie natomiast wprowadzę minimalizm w mieszkaniu. Postanowiłam pozbyć się magazynów, katalogów z meblami, niektórych książek. Dzięki temu będę mogła zlikwidować jeden regał, a to pozwoli na więcej “powietrza” w mieszkaniu. Chcę też ograniczyć stan różnych kuchennych przydasiów, bo z wielu nie korzystam. Muszę przejrzeć swoje zbiory i uporządkować wszystko, decydując co może zostać.

Jaki efekt mnie interesuje?

Nie robię tego, by być modną. Mam określony cel: chcę mieć miejsce w mieszkaniu, szafy, z których nie wylewają się rzeczy oraz wiedzieć, co gdzie jest. Chcę czuć, że mam potrzebne rzeczy i zwolnić głowę z dbania o przedmioty, których nie potrzebuję. Nie chcę kupować przypadkowych rzeczy. 

Mam nadzieję, że dzięki minimalizmowi zaoszczędzę pieniądze, które będę mogła wydać na mądrzejsze rzeczy niż kolejny kubeczek z przeceny albo sweterek, który założę raz. Choć może teraz sytuacja nie sprzyja, mam nadzieję, że dzięki odgraceniu mieszkania oraz dyscyplinie finansowej po pierwsze zbuduję sobie mała poduszkę finansową, a po drugie pojadę w podróż po Europie.

Poprzedni wpisJak wybrać dywan?Następny wpis Dom z duszą, czyli jaki?

O blogu

Mam na imię Martyna i kocham urządzać wnętrza. Obecnie studiuję architekturę wnętrz we Wrocławiu. Na tym blogu piszę o tym, co mi się podoba, jakie trendy i pomysły uważam za wartościowe i trochę próbuję doradzać.

Nowe wpisy

  • Salon na zielono
  • Dom z duszą, czyli jaki?
  • Czy uda mi się projekt minimalizm 2021?
  • Jak wybrać dywan?
  • Przygotuj dom na Boże Narodzenie

Archiwa

  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Sierpień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019
  • Kwiecień 2019
  • Marzec 2019
  • Luty 2019
  • Styczeń 2019
  • Grudzień 2018
  • Listopad 2018
  • Październik 2018
  • Wrzesień 2018
  • Maj 2018
  • Kwiecień 2018
  • Marzec 2018
  • Luty 2018
  • Styczeń 2018
Sposób na meble 2020
Polityka prywatności